Na pewno istnieją osoby, które wejdą do jubilera, wybiorą pierwsze lepsze obrączki i będą z nich zadowolone. Ale jednak większość z nas poświęca na wybór obrączek odrobinę więcej czasu. W końcu dziś to już nie tylko rozmiar, ale wzór, próba oraz kruszec, z którego zostaną wykonane. Poniżej znajdziecie małe rozwinięcie czym się różnią od siebie obrączki oraz z czego możemy w ogóle wybierać.
Materiał i próby
Jest to bardzo ważne jaki kruszec wybierzemy, gdyż od tego będzie zależała trwałość naszych obrączek i to czy będziemy mogli je później powiększać lub zmniejszać.
Złoto – jest najczęściej wybieranym kruszcem przez młode pary. Króluje głównie złoto żółte. Ale do wyboru mamy też białe, lub połączenie obu. Jeśli chodzi o kolor to nie ma tu praktycznie żadnych innych różnic. Zależy on raczej od upodobań pary. Większą wagę powinniśmy jednak zwrócić na próbę złota. Większość obrączek jest proponowana w próbie 585 (jubilerzy mają w swoich ofertach jeszcze próby 333 i 999). Oznacza to, że w 1000 jednostkach znajduje się 585 jednostek czystego złota. Jednak złoto cechuje się lekką miękkością, więc im więcej złota tym szybciej i łatwiej obrączka może stracić swój kształt. 
Z kolei im mniej złota tym szybciej będziemy je musieli oddać do czyszczeniu by znów wyglądały jak nowe. Dodatkowo ze względu na tą miękkość złote obrączki szybciej się rysują.
Tytan – twardy kruszec, który dodatkowo jest hipoalergiczny, więc jest polecany osobom uczulonym na inne metale. Tytan jest niezwykle odporny na mechaniczne uszkodzenia, więc nie będzie potrzebny uważać na rysy. Ma odrobinę ciemniejszą barwę od białego złota. Zazwyczaj w podstawowej wersji obrączki tytanowe są robione matowe, ale zrobienie na nich połysku nie jest żadnym problemem.
Platyna – ma podobny do srebra, metaliczny kolor. Bardzo dużą jego zaletą jest wyjątkowa trwałość i odporność na uszkodzenia. Ilość platyny w stopie określa próba jubilerska, która w tym przypadku wynosi zazwyczaj 950.
Wzór i rozmiar
Dzisiaj idąc do jubilera dostajemy kilkadziesiąt wzorów do wyboru: 
od klasycznych, po takie z kamieniami i grawerami. Im bardziej skomplikowany wzór tym ciężej później będzie zmienić kształt obrączek. Przy niektórych jest to nawet niemożliwe. Tak więc należy decyzję wzoru poważnie przemyśleć. Do wyboru często mamy też obrączki z kamieniami. Mogą to być diamenty lub cyrkonie – wybór należy do nas. Możemy także zrezygnować z kamienia w danym wzorze. Obrączka wtedy będzie też odrobinę tańsza. Będziemy też zmuszeni do wyboru szerokości obrączek. Zaczynają się od już nawet od 2 mm, aż do 7 mm. Jednak przy niektórych wzorach szerokość jest z góry ustalona i nie będzie jej można zmienić.
Więksi jubilerzy dają także możliwość przygotowania obrączek z własnego wzoru.
Jeśli chodzi o rozmiar to nie należy się sugerować tym, że u jednego jubilera mieliśmy zmierzony, gdyż w innym salonie może się on różnić na przykład o 1 rozmiar. Jednak gdy się już zdecydujemy na dane obrączki jubiler i tak powinien zmierzyć nasze palce.
*Mała rada – dobrze jest wziąć ze sobą do jubilera pierścionek, który się nosi na co dzień, gdyż podczas mierzenia palce mogą być spuchnięte (pierścionek, który na co dzień pasuje i dobrze się nosi jest idealnym wskaźnikiem).
Cena
Najtańsze obrączki są z tytanu. Zapłacimy za nie już nawet około 400 zł za parę. Na drugim miejscu jest złoto. Im niższa próba tym tańsze. Za klasyczne możemy zapłacić gdzie nie gdzie nawet od 800 zł za parę, aż do kilku tysięcy za te bardziej fantazyjne.
Grawer
Wielu jubilerów w momencie zamawiania obrączek daje młodej parze w prezencie także wewnętrzny grawer. Zazwyczaj są to cyfry, tekst lub też oba. Niestety ilość znaków jest mocno ograniczona, więc trzeba pomyśleć nad niedługim grawerem. Najczęściej jest to koło 20 znaków (ze spacjami). Niektórzy jubilerzy oferują też wygrawerowanie różnych znaków oraz kilka czcionek do wyboru.
Czas
Bardzo ważne jest by o zamówieniu obrączek pomyśleć co najmniej dwa miesiące przed ślubem, gdyż najczęściej czas oczekiwania wynosi około 4 tygodni. Plus jeśli by się okazało, że coś jest nie tak z naszym zamówieniem to na poprawki trzeba doliczyć kolejne tygodnie.
Tak więc, aby oszczędzić sobie stresu tuż przed ślubem oraz tego już po, kwestię obrączek warto porządnie przemyśleć. I to najlepiej kilka razy 😉
Nasze Wspólne Mieszkanie 